Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Czw 19:20, 13 Paź 2011 Temat postu: Re: KB |
|
| | Dostałam propozycję na kierownika placówki. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia ile płacą na takim stanowisku, zapytali tylko ile ja chcę niedługo mam kolejną rozmowę. Pracuję w innym banku. Jednak czytam tu same nieciekawe rzeczy o KB więc trochę sie niepokoję. Podpowiedzcie coś. |
NIGDY nie idź do KB - szkoła życia....dostaniesz max 3500 zł brutto z doświadczeniem kiera, bez? nawet nie startuj, zrobisz krzywdę sobie i innym pracownikom, nie żeby złośliwie, ale na pewno nie posiadasz tak obszernej wiedzy na starcie jaką powinien mieć kierownik placówki |
|
|
Zdzisia |
Wysłany: Sob 15:19, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
Gość bardzo dziękuję za podpowiedź.
Zastanawiam się mocno. Pracuję w Millennium, ale na "zwykłym" stanowisku.
Chyba jednak poczekam na inną okazję |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 22:45, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
| | a jak z technologią w tym banku? bo słyszałam że dużo papierków trzeba wypełniać ręcznie. co oferują poza wynagrodzeniem? jest opieka medyczna? trzynastki? |
Opieka tak w Medicover, 13 brak. Tylko premia roczna jak wykonasz plan finansowy |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 22:43, 29 Lut 2008 Temat postu: Re: KB |
|
| | Dostałam propozycję na kierownika placówki. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia ile płacą na takim stanowisku, zapytali tylko ile ja chcę niedługo mam kolejną rozmowę. Pracuję w innym banku. Jednak czytam tu same nieciekawe rzeczy o KB więc trochę sie niepokoję. Podpowiedzcie coś. |
No cóż, sama jestem kierownikiem. Na pewno nie jest lekko. Ja na szczęście jestem kierownikiem tzw. starej sieci. jeżeli masz iśc na tzw. filię z programu 120 to się dobrze zastanów. Plany naprawdę duże ( większośc placówek wykonuje je w okolo 30 %). Obsada 3-osobowa + kierownik. Tak naprawde na początku akwizycja. Nie wiem ile zarabiają kierownicy nowych placówek, starzy mają ok. 3000 na rękę.Ale jak rozkrcęcisz placówkę to satysfakcja duża. No coz, wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 22:35, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
| | W KB jest w moim przekonaniu źle, istnieje podział na tzw "starych pracowników" którzy pracują tam od "zawsze" i nowych - którzy pracują plus minus do 6 lat którym to płaci się od 1000 zł netto. Wymagania wszyscy mamy takie same, plany takie same, tylko wynagrodzenia tych "starych" są trzykrotnie większe. Jedyna możliwość aby zarabiać więcej, to poszukanie nowej pracy. Jednym słowem nie warto sobię zawracać głowy pracą w KB |
Bzdury opowiadasz. ja tez tam pracuję i wiem że nowo przyjęci pracownicy zarabiaja więcej niz starzy. Nam mówią że rynek pracy jest taki, że za marne pieniądze nikogo nie znajdą, natomiast starzy nie maja szans na podwyzki, bo je zawsze akceptuje Centrala, która patrzy na wykonanie planów, SWS itp. pierdoly, a nie widzi ze ci starzy musza ciągle szkolic nowych i nie mają czasu na sprzedaż |
|
|
Zdzisia |
Wysłany: Czw 8:30, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
Chodzi o to, że czytałam
Naprawdę nawet jednego dobrego słowa o tej instytucji?
chociaż trudno odszukać o jakimkolwiek banku coś pozytywnego
sama pracuje od 4 lat w jednym, ale az tak okropnie to nie jest... |
|
|
robotnik_pkobp |
Wysłany: Czw 1:48, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
Na prywatnych pracowniczych forach w gazecie wyborczej, jest takze forum pracowników KB. Możesz tam sie coś więcej dowiedzieć, ale chyba nie będą to w większości miłe wiadomości. |
|
|
Zdzisia |
Wysłany: Śro 20:29, 27 Lut 2008 Temat postu: KB |
|
Dostałam propozycję na kierownika placówki. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia ile płacą na takim stanowisku, zapytali tylko ile ja chcę niedługo mam kolejną rozmowę. Pracuję w innym banku. Jednak czytam tu same nieciekawe rzeczy o KB więc trochę sie niepokoję. Podpowiedzcie coś. |
|
|
volf |
Wysłany: Sob 14:55, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
w moim banku też nie wesoło,powiedzmy,że nawet beznadziejnie.My zwykli pracownicy pozbawieni jesteśmy wszystkiego,inicjatywy,własnych pomysłów itp. Zabija się w nas te tzeczy,bo w/g przełożonego jesteśmy wtedy jakimś zagrożeniem ...chyba dla nich.Boją się ,aby nie wyszło jacy są ,że nie potrafią zorganizować pracy,bo wiele sami zawalili.Jednak potem straszą pracowników,ze trzeba zrobić to i to bo jak nie to pozwalniają połowę ludzi.Z własnej inicjatywy zostajemy po godzinach, bo poczuwamy się do odpowiedzialności,wiemy że trzeba wiele rzeczy zrobić,a te 8 godz pracy jest mało.I wiecie co?My zostajemy po godzinach,naczelnik i zastępca idą o 16-tej do domu,potem robią nam łaskę że wystawiają nam nadgodziny do zapłaty,a ile komentarzy...myślę,że gdyby lepiej zorganizowali pracę to byłoby inaczej.Ale oni mają gdzieś załogę,no- może poza lizusami ,koneksjami itp.pobierają wysokie pensyjki,więc po co się wychylać...My którzy charujemy po godzinach dostajemy marne pensje.,na rękę 1300,- po 25 latach pracy.Ostatnio obcęto mi premię,a naczelniczka stwierdziła,że nie jest żle bo dostałiśmy za godziny przecież za godziny nadliczboweSzlag nas chciał trafić, na jej bezczelność.Znowu dostali najwięcej przydupasy,którzy wysiadują u niej połowę dniówki.Mamy dosyć.Mamy też nadzieję,że Pan PREZES R. Juszczak zrobi wreszcie porządek.Najpierw pozmienia dyrektorów i naczelników,skończy z rodzinnymi klanami,wywali nierobów,zlikwiduje etety sztuczne,pozwalnia osoby,które przychodzą na 8 godz. i nie mają żadnych obowiązków,oni tylko sąw pracy -serio!!,może wtedy będzie inaczej,bo tak naprawdę myślę,że o1/10 nawet nie wie co dzieje się na dole.Taką sytuację mamy w pko bp. -niewesoło.Mam nadzieję ,że zmiany blisko i to na lepsze |
|
|
aga |
Wysłany: Wto 12:45, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
a jak z technologią w tym banku? bo słyszałam że dużo papierków trzeba wypełniać ręcznie. co oferują poza wynagrodzeniem? jest opieka medyczna? trzynastki? |
|
|
zofija12345 |
Wysłany: Śro 23:04, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
W KB to SIDOMA i gomora |
|
|
zofija12345 |
Wysłany: Śro 23:03, 16 Sty 2008 Temat postu: Re: W KB jest o.k. |
|
| | Witajcie;
Ja pracuję w Szczecinie w Kredyt Banku ; jest orka i czasami trzeba zostać po godzinach pracy za darmo,ale ogólnie atmosfera jest O.K ;
najbardziej boli że obrywamy za RMS-ów i doradców mobilnych - a oni naprawdę prawie nic nie robią...ale tak chyba jest w każdej firmie-wystarczy się dobrze zabukować-trochę znajomości i można za siedzenie na tyłku od 8 do 16 brać niezłą kasę.... |
ty napewno tam robisz?????????? |
|
|
zofija12345 |
Wysłany: Śro 22:55, 16 Sty 2008 Temat postu: wy to chyba nie pracujeta w KB |
|
jak byśta porobili wkb TO PRZEGIĘTA SIDOMA i gomora |
|
|
robotnik_pkobp |
Wysłany: Wto 1:41, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
heh dziwne poglądy ma Kaśka, bo nie przeszkadza jej praca w nadgodzinach za darmo, ani że niby obrwa za nie swoje przewinienia a posiłkuje się znajomościami i "zabunkrowaniem" - hehe troche to dziecinne i małostkowe
na temat pracy w Kredyt Banku chyba dość dobrze opisuje forum tamtejszych pracowników (niestety nie chce się wkleić ich adres strony bo jakieś głupie zasady tu są), ale mozna je znaleźć na forach prywatnych gazety wyborczej |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 12:12, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
W KB jest w moim przekonaniu źle, istnieje podział na tzw "starych pracowników" którzy pracują tam od "zawsze" i nowych - którzy pracują plus minus do 6 lat którym to płaci się od 1000 zł netto. Wymagania wszyscy mamy takie same, plany takie same, tylko wynagrodzenia tych "starych" są trzykrotnie większe. Jedyna możliwość aby zarabiać więcej, to poszukanie nowej pracy. Jednym słowem nie warto sobię zawracać głowy pracą w KB |
|
|