Autor |
Wiadomość |
pracownik obecny
Gość
|
Re: coś tam |
|
Wpis usunięty - naruszenie regulaminu - skarga
|
|
Wto 16:16, 08 Lis 2011 |
|
|
|
|
Marta
Gość
|
pensja |
|
Hej!
Podstawę 2600 brutto ma i Specjalista ds.Sprzedaży, i to niekoniecznie w wielkim mieście. Pracuję 5 lat w EB, więc wiem, ze tak jest. Co do reszty to się zgodzę - aby zarobić premię trzeba pakt z diabłem podpisać, a i to nie zawsze pomoże
Witaj
Widocznie jestes franczyzobiorcą lub managerem który nie chce zeby takie opinie na forach chodziły-bo jak 3 lata pracuje a wyrabiam plany i to 140% planu-nigdy takiej kasy na oczy nie widziałam-a podstawę 2600 brutto to ma manager placówki własnej-więc o czym ty mówisz człowieku?!super szefa-a może to twój znajmy tudzież rodzina?!też pracuje w regionie centrl.i z kilkoma innymi placówkami mamy kontakt-w życiu nikt o takiej kasie nie słyszał-BZDURA I ŻENADA.....[/quote]
|
|
Śro 18:35, 09 Lis 2011 |
|
|
Gość
|
|
|
A JA WŁAŚNIE ZŁOŻYŁAM WYPOWIEDZENIE I JESTEM NAJSZCZĘŚLIWSZYM CZŁOWIEKIEM NA ŚWIECIE
|
|
Nie 20:22, 13 Lis 2011 |
|
|
gość
Gość
|
Franczyza Eurobanku |
|
Ostrzegam,placówki w małych miejscowościach nie są bezpośrednią własnością banku-mają swoich tzw.ajentów czy jak kto woli franczyzobiorców,którzy Cię zatrudniają9nabijają sobie kjejdę twoją krwawicą)To oni Ci płacą i to oni narzucają takie plany nierealne,żeby Tobie zabrakło do prowzji a oni i tak na swoje wyszli.Przeważnie są to gbury które nigdy nie miały nic wspólnego ze sprzedażą np.pani która nie skończyła nic prócz liceum i pracowała uwaga w spożywczym....wysmętnia się na temat technik negocjacji.....robi z ciebie debila,co gorsza co m-ąc oszukuje Cię że jakiś kredyt źle spisałeś i za niego Ci nie zapłaci....poza tym trzeba się nastawić że będziesz tam telemarketerm i pomiotłem pani ze spożywczaka i uwaga sam tam sprzątasz po godzinach pracy -włącznie z myciem tych wielkich piepszonych witryn gdzie w zimię polecam wełniane rękawiczki i na nie jeszcze gumowe-takie do szorowania kibla.....a to wszysto za 1200 netto.POWODZENIA
|
|
Śro 22:43, 16 Lis 2011 |
|
|
MAŁA
Gość
|
a to moja historia |
|
Dostałam propozycję pracy tylko na pół etatu i niezbyt mi to odpowiadało ale pani manager placówki powiedziała,że w letnim okresie będę mogła dorabiać nadgodzinami bo u nie j na razie nie ma całego etatu a potem będzie na pewno. Była na tyle miła,że załatwiła mi nadgodziny 100% płatne.Potem managerka awansowała na dyrektora i zmieniła region zostawiając mnie niejako na lodzie Przez cały okres próbny byłam wysyłana do placówek gdzie była potrzebna pomoc ze względu na braki kadrowe. Przez 2 miesiące okresu próbnego słyszałam jaka jestem zajebista,świetnie sobie radzę i zasługuję na cały etat a dyrektor strefy( Warszawa strefaII Michał P.) szuka mi placówki gdzie będę miała obiecane warunki. Potem po przedłużeniu umowy dowiedziałam się od dyrektora,że wracam na placówkę gdzie zostałam przyjęta na pół etatu, ale dostanę juz cały. W dniu w którym przyszłam do pracy okazało się ,że jednak nowy manager którty objął placówkę po mojej managerce nie może mi zapewnic tego co było obiecane ale kieruje mnie do innej placówki. Zgodziłam sie na to podpisałam aneks i pracowałam u osoby, która została LOB po zaledwie roku pracy , przy czym praca w Eurobanku jest jego pierwszą w życiu pracą. Koleś dzień w dzień chodził nadęty i niezadowolony a z PTSu nieraz wychodził tylko po to,żeby opierdolić za każdy drobiazg albo wysyłał e-maile w których straszył co zrobi jak nie wyrobimy planu. Atmosfera jaką stworzył nie sprzyjała entuzjazmowi ale wyrabiałam plan. Po 1,5 miesiąca przyjechał dyrektor do placówki i mnie zwolnił stwierdzając ,że jednak nie mam predyspozycji do pracy w banku. Czuję się oszukana , zeszmacona a nerwy mam jak postronki. Załuję ,że pozwoliłam przez ten czas tak sobą pomiatać zamiast znaleźć na spokojnie dużo lepsza pracę
|
|
Sob 13:20, 19 Lis 2011 |
|
|
Gość
|
|
|
No cóż, ja też miałem "przyjemność" pracy w tym banku, a dokładnie pracowałem w samym jego sercu. Wypowiedzieli mi umowę, pomimo tego, że byłem jednym z najlepszych pracowników (mega wyniki, efektywność, skuteczność, jakość) - odwołałem się do Sądu Pracy - wygrałem z nimi. Sąd orzekł, że rozwiązanie umowy o pracę było nieuzasadnione, albowiem przyczyny podane mi w wypowiedzeniu umowy o pracę stały w całkowitej sprzeczności z rzeczywistą jakością świadczonej przeze mnie pracy. Jednym słowem nie polecam tej instytucji... z jednej bowiem strony wymagają od Ciebie cudów, nakazują określone zachowanie, a z drugiej natomiast próbują udowodnić, że wszystko co złe to Twoja wina... oczywiście bezpostawnie. Należy wspomnieć, że na dzień dzisiejszy wyrok nie jest prawomocny... ale to tylko kwestia czasu... jestem przekonany, że Sąd II Instancji utrzyma wyrok Życze wszystkim pracownikom EB determinacji w walczeniu o swoje prawa, pieniądze, godność...
Niebawem zniknie ze strony EB znaczek "Pracodawca godny zaufania" - już ja się o to postaram
Jeżeli zastanawiasz się nad pracą w tej instytucji to warto przemyśleć szereg argumentów... przede wszystkim czy 100zł wiecej niż oferuje inna instytucja jest warte pracy na rzecz pracodawcy, którego zaufanie budzi oczywistą wątpliwość.
Obcenym pracownikom mogę doradzić, aby nie bali się Sądów, bowiem jeżeli czujemy, że mamy argumenty na poparcie naszych twierdzeń, to warto walczyć i udowodnić, że mamy rację.
|
|
Czw 11:25, 24 Lis 2011 |
|
|
Gość
|
|
|
| | Witam,
widocznie większość z Was miała bądź ma pecha. Ja obecnie pracuję na stanowisku Doradcy w jednej z placówek w regionie centralnym, gdzie zarobki to podstawa 2600, premia 3300, nadgodziny 1000 co razem daje 6900 brutto! Wystarczy tylko mieć super szefa, dobrą ekipę i zamiast marudzić - sprzedawać i budować zaufanie klientów poprzez jakość obsługi taką, że klienci wracają i przyprowadzają nowych!
Zgodzę się, że są też placówki, gdzie są ciągłe braki, ciśnienie i brak premii - ale wszystko zależy od pracowników i szefa.
I tyle w tym temacie |
A ja pracuje we franczyzie. Podaj adres a przeniosę się do was.
ale zgodzę się z tym że wszystko zależy od przełożonego. U nas zasady premiowania wymyśla oczywiście franczyzobiorca, a jak jest mądry to wie że im więcej zarobimy tym i on więcej zarobi- czyli jaka płaca taka praca.
Im więcej sprzedamy tym więcej zarobi więc stwarza nam idealne warunki do tego.
podstawa 1100 premie od 1300 do 2600. ale trzeba popracować.
plan na poziomie 100-150%.
Ale faktycznie nie jest chyba wszędzie tak kolorowo, ze szkolenia startowego to chyba ja tylko pracuję już 2 rok.
|
|
Pią 1:26, 30 Gru 2011 |
|
|
Gość
|
|
|
| | No cóż, ja też miałem "przyjemność" pracy w tym banku, a dokładnie pracowałem w samym jego sercu. Wypowiedzieli mi umowę, pomimo tego, że byłem jednym z najlepszych pracowników (mega wyniki, efektywność, skuteczność, jakość) - odwołałem się do Sądu Pracy - wygrałem z nimi. Sąd orzekł, że rozwiązanie umowy o pracę było nieuzasadnione, albowiem przyczyny podane mi w wypowiedzeniu umowy o pracę stały w całkowitej sprzeczności z rzeczywistą jakością świadczonej przeze mnie pracy. Jednym słowem nie polecam tej instytucji... z jednej bowiem strony wymagają od Ciebie cudów, nakazują określone zachowanie, a z drugiej natomiast próbują udowodnić, że wszystko co złe to Twoja wina... oczywiście bezpostawnie. Należy wspomnieć, że na dzień dzisiejszy wyrok nie jest prawomocny... ale to tylko kwestia czasu... jestem przekonany, że Sąd II Instancji utrzyma wyrok Życze wszystkim pracownikom EB determinacji w walczeniu o swoje prawa, pieniądze, godność...
Niebawem zniknie ze strony EB znaczek "Pracodawca godny zaufania" - już ja się o to postaram
Jeżeli zastanawiasz się nad pracą w tej instytucji to warto przemyśleć szereg argumentów... przede wszystkim czy 100zł wiecej niż oferuje inna instytucja jest warte pracy na rzecz pracodawcy, którego zaufanie budzi oczywistą wątpliwość.
Obcenym pracownikom mogę doradzić, aby nie bali się Sądów, bowiem jeżeli czujemy, że mamy argumenty na poparcie naszych twierdzeń, to warto walczyć i udowodnić, że mamy rację. |
No i zgodnie z moimi przypuszeczeniami Sąd II instancji utrzymał wyrok w mocy i oddalił apelację... także warto walczyć o rację i o kasę oczywiście
|
|
Wto 15:12, 10 Sty 2012 |
|
|
k...v
Gość
|
6900pln bzdura! |
|
takie pierdoły to może chyba napisać ktoś z Centrali tylko-bo to jakaś propaganda... 6900zł? dobre! co za kłamstwo! pracuje od 5lat w eb, sprzedaję dodatkowo hipotekę, za realizację planu placówkowego za grudzień 2011, dostałam 540brutto-czyli ochłapy jakieś. nadgodziny?teraz tnie się koszty,a nie generuje je, więc nie ma zezwolenia na nadgodziny.
ludzi moja MOB traktuje jak ostatnie ofiary losu, ja dzisiaj usłyszałam,że jestem "jełopem",moja koleżanka z placówki zresztą też.sama jest osobą leniwą, która w czasie pracy chodzi na zakupy po butikach lub wisi na telefonie-nie dzwoni po Klientach po znajomych raczej!
osoby, które zarządzają podwładnymi nie mają ani wykształcenia kierunkowego, ani rozsądku.
moim marzeniem jest-----znaleźć inną pracę,ten koszmar , który od roku tu przeżywam jest okropny.mam już dosyć płaczu po pracy, kłamstw w pracy, oskarżeń, ciągłego niezadowolenia ze strony centrali, i braku godnego wynagrodzenia!
Słuchaj jeśli natomiast chcesz nabawić się wrzodów żołądka, nędzy, zszarpanych nerwów, a dodatkowo c[b]hcesz poczuć się jak g*** to zatrudniaj sie od zaraz!
[/b]
|
|
Wto 21:03, 17 Sty 2012 |
|
|
k...v
Gość
|
Re: coś tam |
|
Wpis usunięty - naruszenie regulaminu - skarga
|
|
Wto 21:08, 17 Sty 2012 |
|
|
Już Niedługo
Gość
|
Re: coś tam |
|
Wpis usunięty - naruszenie regulaminu - skarga
|
|
Śro 20:17, 18 Sty 2012 |
|
|
Gość
|
rok po zwolnieniu |
|
po części z przerażeniem, po części z ulgą czytam co tu jest napisane.. z jednej strony niesamowite, jak bank się pogrąża, jak coraz wymyślniej można obrzydzić ludziom pracę (ludziom, nie leniom, choć wiem, że za takich jesteście uważani).. z drugiej strony - ulga, że mnie już w nim nie ma.. choć ciężko było znaleźć nową pracę, zmieniłam ją zresztą dwukrotnie, to jednak żyję.. i mam się o wiele lepiej niż gdy pracowałam w EB.. rok temu myślałam że uściskam kobitkę wręczającą mi wypowiedzenie - dziś mam ochotę świętować tę rocznicę jestem wolnym człowiekiem, nikt mnie nie tłamsi, nie dręczy, nie jest upierdliwy, z uśmiechem na twarzy dupy mi nie zawraca.. mam nie tylko czas, ale i chęci żeby się szkolić, ba - mam tę możliwość nie dajcie się zwieść, zresztą sami więcej, że tu nie ma co zwodzić.. kto nie ryzykuje, ten nie pije szampan.. pozdrawiam ciepło.. życzę mnóstwa sił
|
|
Wto 11:22, 24 Sty 2012 |
|
|
Gość
|
Re: coś tam |
|
[quote="k...v"][quote="pracownik obecny"] | | Wpis usunięty - naruszenie regulaminu - skarga
|
Marcin H. to przypadkiem nie jest dyrektorem regionu południowego?
|
|
Wto 13:57, 24 Sty 2012 |
|
|
Gość
|
Re: coś tam |
|
[quote="Anonymous"][quote="k...v"] | | | | Wpis usunięty - naruszenie regulaminu - skarga
|
Marcin H. to przypadkiem nie jest dyrektorem regionu południowego? |
nie wiem już tam nie pracuję, ale na str.eb pisze że to Dyr.Zarządzjący
|
|
Śro 20:58, 25 Sty 2012 |
|
|
Gość
|
|
|
Marcin H. jest z-ca dyrektora departamentu sprzedaży. Ale obawiam się że drani pod nim jest więcej-w szczególności w regione centralnym. np. Arek i Piotrek
|
|
Śro 23:21, 01 Lut 2012 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|